Bezczel - Piosenka o Szonie - Tekst piosenki, lyrics - teksciki.pl

Piosenka o Szonie

Bezczel

8 Bila

18.05.2018

110

Polski Rap

Tekst piosenki
[Intro] Co ty ten kurwiszon na ciebie nadaje a ty mówisz ze jest miła i że jest miła? [Refren] Każdą kurwę prędzej czy późnej w końcu spotka, i tak, kurwy los Miej na względzie, może być różnie, jak nie podejdzie i się wkurwi ktoś /x2 [1 Zwrotka] Beszci, Bezszci, Beszci, co się z tobą dzieje? Niektórzy już stracili wiarę w ciebie i nadzieję Anioły płaczą przez ciebie w nocy, diabeł się śmieje Na głowie cierniowa korona, wiatr w oczy wieje Niegdyś najlepsi przyjaciele, dziś już nimi nie są Dlaczego tak się dzieje i dlaczego winić cie chcą Każdy pucuje ci, kuma i klepie Cię po plecach Połowa fałszywe szuje, więc się lepiej nie podniecaj Kto skreśla przyjaciela swego który jest w opałach Nie przyjaciel z niego, tylko raczej zwykła pała Dla wszystkich kurew, które chciały żebym zdychał Mam złą wiadomość kurwy - Michał oddycha! Wasz zjebany plan nie wypalił, wasz plan lipa Gamonie, wy chamy! Wasz plan, chłam, przypał Czego byście nie chcieli powiedzieć, dziś jestem głuchy na to Niech wam się kurwy wiedzie, król wjedzie na bogato! [Bridge] Dzisiaj uczę się żyć na nowo, choć to nie łatwa sprawa Przeszłość zostawiam za sobą, słowo błędy naprawiam Niejedna upłynęła łza może w bólu złości zła Dziś się uczę od nowa cieszyć się z każdego dnia [2 Zwrotka] Żyjemy w takich czasach, nienormalnych czasach W czasach wyjałowionych z uczuć i moralnych zasad Wszyscy dookoła kłamią: władza, media, prasa Boga już nie wyznają, światem rządzi wredna kasa Każdy wali w chuja z każdym taki nawyk już W moim domu żadna szuja nogi nie postawi, cóż Jeśli źle mi życzysz, chamie źle mi życzysz Weź moje buty, brzemię i krzyż Nie mów mi o prawilności jak nie masz z nią nic wspólnego I na cudzej życzliwości żerujesz na doczepnego (zdrajco) Odwracasz kota ogonem, jesteś farmazonem Mosty spalone, pamiętajcie wraca karma, szonie Nie masz tej ikry co ja, błysku w oku co ja Takiego charakteru, sznytu i uroku co ja Nigdy nie byłeś jak ja, nigdy nie będziesz jak ja Nie byłeś, nie jesteś, nie będziesz wbij se wreszcie do łba [Refren] Każdą kurwę prędzej czy późnej w końcu spotka, i tak, kurwy los Miej na względzie, może być różnie, jak nie podejdzie i się wkurwi ktoś Każda kurwa równa jest kurwie, inne z gównem tu na równi są Kurwa kurwie też łba nie urwie, ten sam burdel, jeden kurwiszon Kurwy wredne są i obłudne, sieją ferment, bo to kurwy są Jedno pewne jest, będą smutne kurwy wkurwił się okrutnie joł Zawsze, wszędzie i gdzie nie pójdziesz Byłaś, jesteś, będziesz kurwiszon Ulg nie będzie, jak jest coś dłużne berło w gębę i na kurwidół [Bridge] Dzisiaj uczę się żyć na nowo, choć to nie łatwa sprawa Przeszłość zostawiam za sobą, słowo błędy naprawiam Niejedna upłynęła łza może w bólu złości zła Dziś się uczę od nowa cieszyć się z każdego dnia [Outro] To mam dla Ciebie propozycję - zlikwiduj ją! Płacę jak za prezydenta!
Tłumaczenie
Brak

Najnowsze teksty piosenek

Sprawdź teksty piosenek i albumy dodane w ciągu ostatnich 7 dni