Alberto - Dwutakt - Tekst piosenki, lyrics - teksciki.pl

Dwutakt

Alberto

06.10.2020

2

Rap,Polski Rap

Tekst piosenki
Wjeżdżam na peron Jak towar na rejon Piątki się dzielą, się kleją Kleją się dupy Patrzą się typy Może się skończyć aferą Szybko wyłapał na ryj Fanga na banie, kończymy balet Najlepszy budzik – syreny nad ranem Na Wisłostradę jadę jaguarem Na całej piździe przed fotoradarem Nie lubią mnie typy A kochają fanki Biorę oryginał, a pierd* plastyk Wisiory na karki, złote zegarki Dresowy styl, na sobie nike Miejska dżungla Pies zawija kumpla Na smyczy mam kundla W kieszeni gotówka Miejska dżungla Pies zawija kumpla Na smyczy mam kundla W kieszeni gotówka Robię Dwutakt Po strzałach pada łuska Zemsta i zabójstwa Brudne ręce we krwi muskam Jadę pod shisha bar Dwóch typów tu problem ma Podchodzę do nich sam Wystraszeni są gorola Łup łup gleba Łapaj bochen chleba UU UU, pseudo kozaki Dla nich serca już nie mam Nie ma że boli, stawaj do walki Łamane ręce, obite czaszki Brudny mam ciuch , wiec jadę kupić nowy dres Wszędzie mam krew Obite pieści, lecz wychodzę z twarzą Zawsze na mieście mnie obcinają Kręcę na stres buch Angola, angola, czarno Miejska dżungla Pies zawija kumpla Na smyczy mam kundla W kieszeni gotówka Miejska dżungla Pies zawija kumpla Na smyczy mam kundla W kieszeni gotówka Robię Dwutakt Po strzałach pada łuska Zemsta i zabójstwa Brudne ręce we krwi muskam
Tłumaczenie
Brak

Najnowsze teksty piosenek

Sprawdź teksty piosenek i albumy dodane w ciągu ostatnich 7 dni