Alan (PL) - Patologika - Tekst piosenki, lyrics - teksciki.pl

Patologika

Alan (PL)

01.09.2020

27

Rap,Polski Rap

Tekst piosenki
[Wstęp] Pa na to kolo Pa na to kolo Pa na to kolo [Refren] Jeszcze więcej nie mogę unieść tego ale stypa Mogę więcej na głowie siedzi pizda a nie lipa Moje serce wybija tobie zęby a nie krycha Mamy tercet jak ona się wypina znowu wbija holla how TUZZA taki cash cash, rzuca głowę ci na aport Ulubiona bierz bierz zanim ona powie tato wyjebane mamy dzień Bez ciebie jebana szmato kiedyś tylko byłem cień, teraz na plakaty pato [Zwrotka 1] Moje wersy to rozkmina najebane szczurem belki Mamy zajebane noce, mamy zajе*ane felgi Szczury, grzyb i kokaina to numery tylko z bеki Jak zapytasz mnie co brałem zapytam cię o cukierki Pokaz robisz dla pucerki Niedospawana pizdo wypierdalaj - goni termin (ej) Moje życie goni furby, hermetycznie spakowane uczucia bo będę wielki [Bridge] Mamy takie czasy, że hajs goni nas co dzień Jedni gonią za pieniądzem, drudzy rozjebali EZ Marzy małolacik o tym jak smakuje seks, 0 700 wybieraj bierz ile chcesz Mamy takie czasy, że hajs goni nas co dzień Jedni gonią za pieniądzem, drudzy rozjebali EZ Marzy małolacik o tym jak smakuje seks, 0 700 wybieraj bierz ile chcesz [Refren] Jeszcze więcej nie mogę unieść tego ale stypa Mogę więcej na głowie siedzi pizda a nie lipa Moje serce wybija tobie zęby a nie krycha Mamy tercet jak ona się wypina znowu wbija holla how TUZZA taki cash cash, rzuca głowę ci na aport Ulubiona bierz bierz zanim ona powie tato wyjebane mamy dzień Bez ciebie jebana szmato kiedyś tylko byłem cień, teraz na plakaty pato [Zwrotka 2] (No-no-no-no) Nowe gówno, szczyle puszczają na blok Magicznie skończę karierę też se zapierdole skok Całe życie masz na wozie, każdy w końcu skończy pod Pachnie ode mnie rybakiem od opierdalania szprot Jak się pchają na plakaty z ryjem wytapetowanym Tobie ziomal spawał dupę stąd jest moda na blachary Polityka się posypie, płaczem wylewają żal Dajcie 500 plus na kurwy wtedy będzie optimal [Bridge] Mamy takie czasy, że hajs goni nas co dzień Jedni gonią za pieniądzem, drudzy rozjebali EZ Marzy małolacik o tym jak smakuje seks, 0 700 wybieraj bierz ile chcesz Mamy takie czasy, że hajs goni nas co dzień Jedni gonią za pieniądzem, drudzy rozjebali EZ Marzy małolacik o tym jak smakuje seks, 0 700 wybieraj bierz ile chcesz [Refren] Jeszcze więcej nie mogę unieść tego ale stypa Mogę więcej na głowie siedzi pizda a nie lipa Moje serce wybija tobie zęby a nie krycha Mamy tercet jak ona się wypina znowu wbija holla how TUZZA taki cash cash, rzuca głowę ci na aport Ulubiona bierz bierz zanim ona powie tato wyjebane mamy dzień Bez ciebie jebana szmato kiedyś tylko byłem cień, teraz na plakaty pato
Tłumaczenie
Brak

Najnowsze teksty piosenek

Sprawdź teksty piosenek i albumy dodane w ciągu ostatnich 7 dni