2na - LożaSzampanDym - Tekst piosenki, lyrics - teksciki.pl

LożaSzampanDym

2na

26.02.2014

17

Rap,Polski Rap

Tekst piosenki
[Zwrotka 1] Mam chwilę by wejść z klasą, potem wyjść z nią Na bilet dziś dwuznaczność, zbiję pięć, skmiń bwoy Z nimi mam styczność co piątek jak praca, Ci sami ludzie Uwalniam się od świata, który dawno tu zabił we mnie ten szacunek Jeden strumień w nieskończoność Nie wiem, w sumie jebię prolog Siadam w gronie bystrych Zajmuję lożę, to Selim shit Nie jest tak kolorowo Wylatuję z duszą na długi spacer Wezmę więź ze światem Idę na trip #LSD Sarkastycznie kradnę mapy, ładne panie tańczą w beat Jak na przyszłe masterpiece są z tych co jebią wstyd Ostry dym, biorę wdech, lubię gdy leczy gniew Pet i weed, niosę śmierć prosto w płuca Rozkosz wzrusza mnie, ale czas wyjść Z pokoju zwierzeń Spokoju nie mam i chodzi o ciebie Weź się nie gniewaj, wiem nie potrzebnie Brnę w podziemie, ale idę wstecz Tak [?] zdrajca, [?] show cd Jak wampiry krew Zawsze kiedy stabilizacja kleją się najbardziej Niemoc jest w standardzie, jako facet nie pogardzę Choć rację ma niunia, to nie ważne Piję, palę i tańczę, bawię się fajnie Ale tylko pozornie Depresja uderza do głowy W nerwach muszę się odbić Jak tercja zmieniam walory Przewrót, właśnie tego pragnę Nadeszła chwila ugody Marzenia? Ja słyszę gdzieś skowyt Zawleczka, przebijam zdobycz i Przeprowadzam deflorację [Refren] Następny krok znów Następny krok znów Następny stopień żeby zabić szarość Na wieki rozwód Na wieki rozwód Nie chcę żałować na starość Nie chcę żałować na starość [Outro] Za to że mam wybór i możliwość wielkie pięć Nic nie jest na wyrost jestem bliżej i to wiem Szampan i bomba, i blanty, i forsa Rap gra to norma, gdzie Stany a Polska? Rollback, harakiri, rodzę się na nowo Jeśli powstań to wyzwanie dorównuję bogom Muszę odpocząć i nie chcę porad Męczę się szczęściem - anhedonia
Tłumaczenie
Brak

Najnowsze teksty piosenek

Sprawdź teksty piosenek i albumy dodane w ciągu ostatnich 7 dni